Pancakes to grube, amerykańskie naleśniki w wersji mini. Placuszki te bardzo często goszczą u mnie na śniadanie. Wyjątkowo lubię ich wersję z borówkami, na które jest teraz sezon. Na blogu jest wersja pancakes na jogurcie, tym razem przedstawiam wersję na maślance. Jeśli macie ochotę na późne, weekendowe śniadanie, to pankejki będą idealne. Przepadają za nimi dzieci i dorośli. Jeśli zaś nie lubicie słodkich śniadań – podajcie je na deser. Z syropem klonowym smakują obłędnie. W wersji premium polecam dodatkowo odrobinę bitej, niesłodzonej śmietany.
Pancakes z borówkami:
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 łyżki cukru z wanilią
- 1/2 szklanki mleka
- 3/4 szklanki maślanki
- 2 łyżki masła (25 g) + do smażenia
- borówki
- do podania: syrop klonowy
W jednej misce wymieszajmy dokładnie mąkę, cukier, proszek i sodę. W drugiej składniki mokre: roztrzepane jajka, mleko, maślankę oraz rozpuszczone i schłodzone masło. Na środku suchych składników robimy wgłębienie i wlewamy mokre składniki. Mieszamy trzepaczką lub łyżką do połączenia. Odstawiamy na ok. pół godziny, aby ciasto odpoczęło. Możemy pominąć ten etap, ale placuszki są smaczniejsze gdy ciasto trochę postoi. Pankejki możemy smażyć na suchej patelni, ale lepsze będą gdy rozsmarujemy pędzelkiem odrobinę masła lub oleju. Wlewamy na patelnię łyżkę ciasta i rozsmarowujemy na kształt placuszka – na 1 patelni zmieścimy 4 sztuki. Na wierzchu wtykamy kilka borówek (świeżych lub mrożonych – bez rozmrażania). Smażymy ok. 1,5 – 2 minuty, aż zaczną pojawiać się bąbleki i przekręcamy na drugą stronę. Ogień nie może być zbyt duży, aby masło nie zaczęło się przypalać. Po minucie zdejmujemy na papierowy ręcznik. Pancakes z borówkami podajemy polane syropem klonowym, ewentualnie miodem.
Wyszły ci wspaniałe. Takie puszyste, mniam 🙂
ale mi smaku zrobiłaś
Jadłam na jogurcie, są wspaniałe, przepyszne!
Dawno nie robiłam pancakes na maślance, a wiem jakie są pyszne. Szczególnie z borówkami! 🙂
wszelkiego rodzaju placuszki występują u mnie dość rzadko.
pycha 🙂
Puszyste i pyszne!
Oj tak zgadzam się piękne co wyszły 🙂
Mniaaam wyglądaja apetycznie! 🙂
Jakoś nigdy nie mam serca do smażenia placków…. :)) Ale wyglądają pysznie!
Ps. nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności zostania Twoim 10 000 fanem na FB:))))
Dziękuję!!! :))) Wyjątkowa chwila dla mnie <3
Robię prawie tak samo, tylko nie dodaję wcale mleka, samą maślankę. Są pyszne!