sobota, 20 czerwca 2015

.1004. drożdże w ruch

~gryczane racuszki drożdżowe z truskawkami (w środku) podane z amazake ryżowym~



Kilka dni temu dowiedziałam się, że moje zdjęcia zostały wyróżnione w konkursie poprzez przyznanie mi nagrody specjalnej i za chwilę jadę do Zamościa na galę :) Takie dobre wiadomości dają dużo motywacji do działania! :)






Pewnie zastanawiacie się czym jest AMAZAKE? Niedawno podjęłam współpracę ze sklepem internetowym biolada.pl i do przetestowania otrzymałam m.in. ten produkt. Niedługo napiszę pełną recenzję ryżowego amazake, a teraz aby pobudzić Waszą ciekawość krótka informacja o produkcie:

Amazake (wym. Amazaki) to naturalna słodycz wytwarzana od wieków w Japonii z ziaren ryżu, znana głównie pod postacią pysznego, rozgrzewającego, napoju. Amazake powstaje w procesie bezalkoholowej fermentacji gotowanego słodkiego ryżu przy pomocy szczepu bakterii koji (Asperrgillus oryzae) przez ok. 6-10h. Zaskakująco intensywna słodycz powstaje przez rozkład złożonej skrobii zboża przez liczne enzymy trawienne koji na łatwo przyswajalne i lekkostrawne naturalne cukry proste. 

Zapraszam też na pyszne truskawkowo-kokosowe wegańskie lody :)

14 komentarzy:

  1. Gratuluję :D
    Bardzo lubię gryczane placki, ale lody wygrywają zawsze :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie brzmi ten przysmak. Super placki :D
    polarois.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiam się co bardziej mnie zachwyca: lody, placki czy ten krem! <3
    Gratuluję kochana! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo. Te lody to bym z chęcią zjadłą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic dziwnego, robisz fenomenalne zdjęcia. Gratuluję! Ciekawy produkt, czekam na dalsze recenzje. Z drożdżami mam doświadczenie żadne, ale kuszą mnie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie życzę Ci miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie fajny pomysł, a z tym ryżowym deserkiem spotykam się po raz pierwszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje gratulacje :D Bardzo się cieszę :)
    Drożdżowe, gryczane placki bardzo mi smakowały Twoje zapewne też smaczne były :)
    Czaję się na te wegańskie lody :D Mleko kokosowe już jest :D

    OdpowiedzUsuń
  9. te lody wyszły Ci idealne <3 a Amazake zawsze chciałam kupić, ale jakoś nigdy nie trafił do koszyka, następnym razem spróbuję :)
    oczywiście gratuluję! robisz wspaniałe zdjęcia, więc cóż się dziwić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurczaczki! Ten krem brzmi niesamowicie! Muszę go dorwać!
    A w lodach się zakochałam <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)