BOMBARDINO

BOMBARDINO

BOMBARDINO

Jak wam mija tegoroczna Majówka? Miało być ciepło, pięknie, grille rozpalone do czerwoności, a tu co zimno i deszczowo, karkóweczka zamiast na grillu smaży się na patelni. Nie ma co załamywać rąk i trzeba jakoś się odnaleźć w zaistniałej sytuacji. Jako upiększacz otoczenia i rozgrzewacz zarazem polecam BOMBARDINO. I niech Wam się nie wydaje, że zdjęcie jest lekko rozmazane, to jedynie efekt uboczny po dwóch pierwszych łykach :) od razu widać promienie słońca. SKŁADNIKI: Advocaat Bombardino z nutką rumu (do kupienia ... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Kuchnia w opałach

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.