Nie wiem, czy jest ktoś, kto widząc małe główki młodej kapusty od razu nie widzi jej ugotowanej z młodą marchewką i koperkiem . Ale co zrobić, gdy już ten etap ma się za sobą?! Proponowałam już upieczenie jej z karkówką , a dziś proponuję wycieczkę kulinarną do Włoch i spróbowanie zuppa di Valeplline . Ta zupa pochodzi z wioski o tej samej nazwie położonej w północno-zachodnich Włoszech, i w zasadzie mam dylemat, czy można ją zupą nazywać, gdyż konsystencją bliżej jej do dania jednogarnkowego. Bardzo ważne jest... czytaj dalej...