ten przepis chodził za mną od momentu, gdy zobaczyłam zdjęcie korony, czyli od około roku. Poszukiwania wysokich pasków żeberek jednak spełzły na niczym i musiałam w końcu wziąć, jakie były. No i zazdrościłam w tym momencie Amerykankom podpowiadającym, żeby zwrócić się do rzeźnika o specjalne spreparowanie mięsa, tak, by kości z niego wystawały przynajmniej o połowę. No i one polecają do korony przede wszystkim jagnięcinę. Ludzie, jaki rzeźnik, jakie wysokie żeberka, ba nawet jagnięcina wymaga poszuki... czytaj dalej...